W drugim dniu rywalizacji juniorek młodszych roczników 2000 i młodsze doszło do pojedynku niepokonanych ekip z pierwszego dzionka - aleksandrowianki kontra wrocławianki! Jak się okazało po pierwszych dwóch kwartach godzina 11.00, to nie pora dla naszych SMS-ianek, które nieskoncentrowane popełniały błąd za błędem i w ataku i w obronie :( Podsumowaniem kompromitacji gry w ataku niech będzie zdobycz Basketek w pierwszych 20 minutach - 22 punkty, tracąc 32 :(

Dłuższa przerwa pozytywnie zadziałała na podopieczne trenerów Piotra Rozwadowskiego, Piotra Neydera i Adama Rajkowskiego wreszcie zaczęliśmy dobrze bronić, co było kluczem do odrobienia strat! Zaangażowanie i determinacja SMS-ianek w grze obronnej poskutkowała błyskawicznym odrobieniem i dołożeniem kilku punktów do przewagi! Można?! MOŻNA, tylko trzeba się skupić i zmotywować do ciężkiej pracy! Po efektywnie bronionej III kwarcie wychodzimy na prowadzenie 47:40!

Kiedy już rozluźnione Basketki wracają na parkiet dokładają kolejne oczka do przewagi, by w siódmej minucie prowadzić 55:46 :) niestety zmęczone SMS-ianki ponownie popełniają błędy w grze obronnej i rywalizacji w ataku, w efekcie tracimy ciężko wypracowaną przewagę i pozwalamy wrocławiankom na odrobienie strat i mamy równo z syreną kończącą IV kwartę wynik 61:61! Dogrywka...

W dodatkowych pięciu minutach zadecydowały braki kondycyjne aleksandrowskiej drużyny i ambitną postawę wrocławianek oklaskiwaliśmy z syreną kończącą spotkanie :(

Gratulujemy drużynie trenera Romualda Krauze oraz asystenta Janusza Wierzbickiego, a SMS-iankom życzymy w jutrzejszym meczu o wszystko z gospodyniami szczęścia! Niestety dobrze zagrana jedna kwarta nie wystarczyła na waleczne wrocławianki, ale przypomnijmy dzisiejsze przeciwniczki w pierwszym dniu rywalizacji w Mieście Nowy Sącz wygrały tylko jednym punktem z gospodyniami!

Więc zapowiadają się mega emocje! Startujemy już o godzinie 10.00! 

Trzymamy mocno kciuki :)

Kolejnym elementem, który był składową przegranej, to fatalny wskaźnik rzutów z dystansu (3/28 10,7%) i co najbardziej rażący procent rzutowy z linii rzutów osobistych (8/27 29,6%), tego się nie nadrobi w trakcie całego spotkania, to jest gwóźdź wbity w trumnę własnoręcznie! :( konieczna poprawa!

UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - MKS MOS Elektrotim Ślęza Wrocław 67:73 (12:18, 10:14; 25:8, 14:21, d. 6:12) statystyki, tabela.

GO SMS GO!