Po bardzo trudnym i smutnym wyjeździe do Gorzowa Wielkopolskiego nadszedł czas na nadrobienie zaległości w rozgrywkach I Ligi Kobiet, gdzie w zaległym spotkaniu XVIII kolejki zmierzyliśmy się w arcyważnym pojedynku z drużyną trenera Tadeusza Widziszowskiego... spotkały się drużyny z III miejsca (UKS Basket) oraz IV (MUKS Chrobry Basket Głuchołazy) tabeli grupy B!

Młode-gniewne Basketki mimo przemęczenia dzielnie walczyły, ale to doświadczone głuchołazianki narzuciły swój styl gry, by rozpocząć spotkanie od wyniku 0:10, a aleksandrowianki nie poddają się, oj nie! Walczymy dzielnie, by ostatecznie przegrać pierwszą kwartę różnica siedmiu oczek 18:25!

Podopieczne trenera Piotra Neydera z nowym rozdaniem ponownie ambitnie atakują, grając dla licznie zgromadzonej publiczności wygrywają kwartę , ale kosztuje je to bardzo dużo sił, a przeważające fizycznością przyjezdne wykorzystują każde zawahanie w obronie naszych Basketek :(

Po przerwie rzucamy ponownie wyzwanie gościom, ale i tym razem po zbliżeniu się na różnicę czterech oczek, skutecznie kontrują i nie byliśmy w stanie wyjść na prowadzenie :(

Z wielkim szacunkiem dla SMS-ianek, które potwierdzają, że mimo przewagi doświadczenia i siły rażenia przeciwniczek potrafią ambitnie walczyć, ale dziś ponownie drużyna z Głuchołaz wygrywa i przeskakuje naszą drużynę w tabeli. Gratulując głuchołaziankom kierujemy serdeczne słowa podziękowania dla naszych aleksandrowskich koszykarek, mimo "cierpienia" na parkiecie wspaniale walczyłyście! Dziękujemy :)

Przegrywamy arcyważne spotkanie grając bardzo słabo w obronie, która niestety stała się naszą piętą Achillesa :(